201704.19
0
0

Tusk będzie wizerunkowo zyskiwał

– A może uruchomić kampanię negatywną i pokazać wszystkim ciemną stronę mojego przeciwnika? – zapytał mnie jeden z ważnych kandydatów startujących w wyborach samorządowych. Natychmiast otrzymał odpowiedź negatywną. Nie zastosował się jednak do mojej rady i we własnym zakresie rozpętał kampanię dyskredytującą przeciwnika. Choć był faworytem, ku zaskoczeniu wszystkich, wybory przegrał. Powyborcza analiza wykazała, że kluczowy wpływ na ostateczny wynik wyborczy miała właśnie owa kampania negatywna, która zamiast przeciwnika pogrążyć, zapewniła mu zwycięstwo.

Ta prawdziwa historia, choć dotycząca wyborów samorządowych, pokazuje, że wiedza i doświadczenie z zakresu PR, ale także psychologii i socjologii jest znacznie ważniejsza niż pierwotny polityczny instynkt, który niektórym politykom każe „zniszczyć przeciwnika”.

Przywołaną scenkę z pewnością można odnieść także do polityki ogólnopolskiej, a zwłaszcza do relacji na linii Jarosław Kaczyński – Donald Tusk. Czy ten ostatni trafi za kratki? – pytają niektórzy skrajnie prawicowi publicyści związani z obecną władzą.

Odpowiadając na to prowokacyjne pytanie należy stwierdzić, że za kratkami będzie politycznie znacznie bardziej niebezpieczny niż na wolności. Oznacza to, że wszelkie ataki z wykorzystaniem aparatu państwa – przesłuchania w prokuraturze, wezwania przed sąd, być może prokuratorskie zarzuty – sukcesywnie będą budowały nadszarpnięty przez ostatnie lata wizerunek Przewodniczącego Rady Europejskiej. A sam Tusk oczywiście do więzienia nie trafi.

Polacy nie lubią politycznych polowań. Nie tolerują politycznych ataków, nie przemawiają do nich kampanie negatywne. Przyczyn tego należy szukać przede wszystkich w historii, która przez wieki zbudowała polskie społeczeństwo i Polaka jako takiego. A ów Polak od zawsze miał i ma instynkt nakazujący i współczucie uciskanym. Tym samym z zasady stanie stronie polityka, który jest atakowany.

A w sytuacji, gdy atak będzie w sposób sprytny wykorzystywany wizerunkowo, a tak wydaje się planować działania Tusk (atak na siebie będzie wykorzystywał politycznie i marketingowo) – ma sporą szansę na kolejny wyborczy sukces. Czy będą to najbliższe wybory prezydenckie? Bardzo prawdopodobne. Należy jednak pamiętać, że wciąż przede wszystkim jest kojarzony jest z Platformą Obywatelską, która w najbliższych miesiącach również może dzięki kampanii negatywnej wobec swojego byłego przewodniczącego może zyskać.

Odpowiedz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Pola wymagane zostaly zaznaczone. *